24 grudnia ’16

„Co ma wspólnego Marilyn Monroe z Ulą? Zastanawiałem się nad tym całe tygodnie i długo nie mogłem udzielić dobrej odpowiedzi. Dla prezydenta Wrocławia piękna aktorka warta jest ponad 6 mln złotych (tyle ile kosztował zbiór 3 tys. zdjęć Monroe).
Dla mnie Ula nie ma ceny. Ani program 500 Plus, ani wszelkie zasiłki dla poratowania jej zdrowia nie odpowiadają wartości uczucia jakie pokładamy w niej samej.
Podobnie jak Marilyn Ula jest wybitną artystką. Występuje w telewizji, w radio, piszą o niej w gazetach, jest gwiazdą miejskich bilbordów oraz wielu wystaw. Maluje, chociaż jej dzieła nie są tak znane w szerokim świecie, jak sława amerykańskiej aktorki.
Podobnie jak znani celebryci młoda artystka pomaga organizacjom pozarządowym. Wspiera je w mediach i na ulicznych występach.
Podobnie jak Marylin Ula nie jest łatwym człowiekiem do życia. Ma swoje fochy, nie chce wstawać z łóżka, często zmienia garderobę i nigdy nie je tego, co akurat zostało przygotowane.
Bywa ponura i płaczliwa, by za chwilę śmiać się od ucha do ucha.
Słyszałem, że Marilyn Monroe jest dobrem narodowym, Ula jest dobrem samym w sobie.

Ps. Z drugiej strony 6 mln
złotych piechotą nie
chodzi 🙂 „

Radosnych,
wolnych od trosk i polityki
Świąt Bożego Narodzenia,
oraz szczęśliwego 2017 roku

Tata z całą rodziną